SHAVING OIL by CIEN

Jak to zobaczyłam, to nie mogłam się oprzeć pokusie spróbowania. Olejek do golenia? Tego jeszcze nie grali. Trzeba wziąć (tym bardziej, jak mąż namawia 😉), spróbować i zobaczyć  co to takiego i jak się sprawuje.

To zaczynamy.

Shaving Oil firmy CIEN, to olejek do golenia o przyjemnym, ożywczym i lekkim zapachu nazwany przez producenta Tropical Summer. Wedle instrukcji wystarczy kilka kropel wmasować w skórę miejsca, które chcemy ogolić i po paru minutach można działać. Skomplikowane to nie jest, prawda? Także tym razem będzie krótko, w formie wypunktowanych "zadów i waletów".

LODY LAWENDOWE

400 ml śmietany kremówki 30%

4 jajka

½ szklanki ksylitolu + 2 łyżki ksylitolu do żółtek

4 łyżki mleka

1 laska wanilii

1 łyżka suszonych kwiatów lawendy

szczypta soli

1 łyżeczka octu

Schłodzoną śmietanę ubić z ksylitolem. Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić na sztywną, lśniącą pianę z szczyptą soli i łyżeczką octu.

Kombinowany CHLEBEK BANANOWY

1 i ¾ szklanki zmielonych płatków owsianych górskich

1/2 łyżeczki soli

1 łyżeczka sody

1 łyżeczka zmielonego anyżu

1 łyżeczka zmielonego kardamonu

3 łyżki miodu

4 - 5 suszonych fig, drobno posiekanych

1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich/pekan

2 jajka

1/3 szklanki tłuszczu gęsiego/masła

mały, gęsty jogurt naturalny (125-150g)

4 dojrzałe banany

Przygotować formę keksową o wymiarach około 8 x 27 cm, wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzać do 165 stopni.

5.PKO Białystok Półmaraton i CITY RUN 5k czyli bieg spalonego karku

W tym roku pogoda odstawiła numer i wykosiła więcej biegaczy niż kilometry. Z początku tygodnia temperatura w okolicy zera, ze śniegiem i nocnymi przymrozkami, a w niedzielę - w słońcu było niemal 30 stopni. Oj dało to nam wszystkim popalić i to ostro, bo oprócz pamiątkowego medalu, do domu przywiozłem spalony słońcem kark.

Tym razem biegliśmy razem - ja, żona i nasza czarnulka na czterech łapach imieniem Buba. Spokojnie – nie była to połówka, a tylko jej początkowy fragment. Mogliśmy tak zrobić, bo trasy CITY RUN na 5 km i Półmaratonu pokrywały się ze sobą. Pakiety odebrane wcześniej, przedstartowy siusiek kontrolny, taktyczne układanie interesu w obcisłych gatkach biegowych i można zaczynać. Zajęliśmy pozycje startowe w tłumie (zgoda na udział z psem = start na końcu stawki), przy pięknym Pałacu Branickich. Symboliczny strzał z armaty, muzyka nadająca dobry rytm i można lecieć.

6. BIEG WEGAŃSKI „Łatwiej niż myślisz!”

W kalendarzu już od dłuższego czasu wiosna, ale za oknem niestety wciąż takie nie wiadomo co, które zdecydowanie nie zachęca do wysuwania nosa spod kołdry. Jednak na dzień 7 maja 2017 r. plan był ambitny i aura musiała zostać przesunięta na dalszy plan.

Pobudka o brzasku, szybkie pakowanie rzeczy i do kuchni. Mocna kawa, dyniowe pancakes i organizm zaczął mi się budzić do życia. Buba niepocieszona wyczłapała z wyrka, zaliczyła szybki spacer i swoje śniadanie. Rzeczy do biegania na plecy i jedziemy z maluchem na nadwiślańskie błonie w Warszawie na 6. BIEG WEGAŃSKI „Łatwiej niż myślisz!”.