Ano bywa różnie. Szukając informacji do artykułu, większość portali i instytucji jak nasza Komisja do Zwalczania Dopingu w Sporcie, bazuje tak naprawdę na jednej klasyfikacji suplementów, a mianowicie na tej, która została opracowana przez Australijski Instytut Sportu. Jak to wygląda? Ano tak, że według Australijczyków suplementy można podzielić na cztery (alfabetyczne) kategorie.
Kategoria A
To są preparaty o sprawdzonej badaniami naukowymi/medycznymi
skuteczności, które o ile są stosowane zgodnie z zaleceniami, to faktycznie
działają. Są tutaj trzy podkategorie:
1) Produkty
spożywcze dla sportowców:
a. Żele energetyczne
b. Batoniki
proteinowe
c. Napoje
izotoniczne
d. Gotowe
posiłki w płynie dla sportowców
e. Odżywki
białkowe
f. Odżywki
węglowodanowe
2) Suplementy
medyczne:
a. Wapń
b. Witamina D
c. Suplementy
żelaza
d. Multiwitaminy
i minerały
e. Probiotyki
(odpornościowe)
3) Odżywki
typowe dla sportowców:
a. Kreatyna
b. Beta-alanina
c. Kofeina
d. Sok
z buraków
e. Dwuwęglan
sodu
Zaznacza się przy tym, że o ile zasada działania danej
substancji faktycznie została przebadana i potwierdzona, o tyle dodatkowe
badania są ciągle prowadzone (np. nad zastosowaniem kreatyny w leczeniu
niektórych schorzeń). Stosowanie preparatów z tej kategorii powinno odbywać
zgodnie z zaleceniem lub pod okiem doświadczonych naukowców/lekarzy/trenerów
sportowych. A przynajmniej tyle w teorii.
Kategoria B
Zaobserwowano pewne działanie tych substancji u sportowców, ale wymagają dalszych badań. Tutaj wyodrębnia się dwie grupy:
Zaobserwowano pewne działanie tych substancji u sportowców, ale wymagają dalszych badań. Tutaj wyodrębnia się dwie grupy:
1) Polifenole
w pokarmie:
a. Kwercytyna,
b. Kurkumina
c. Egzotyczne jagody (acai, goji)
d. Sok
wiśniowy
2) Wszystko
pozostałe:
a. HMB
b. Glukozamina
c. Oleje
z ryb
d. Karnityna
e. Witamina
C i E
Kategoria C
W badaniach wykazują znikome działanie (na poziomie placebo)
lub kompletnie nikt ich nie badał. I tutaj, co ważne i warte podkreślenia,
lądują wszystkie odżywki i suplementy z grup A i B, które są zażywane w sposób
inny niż opracowane procedury/zalecenia spożycia. Po prostu nie ma badań, które
potwierdzałyby pozytywny wpływ zażywania np. dwukrotnie większej dawki kreatyny
i takie postępowanie nie sprawi, że efekty będą większe. Generalnie, co do
zasady, to jeśli dany suplement nie jest w kategorii A, B lub D, to jest
właśnie tutaj.
Kategoria D
Są to wszystkie substancje, które zostały uznane za doping przez
Światową Agencję Antydopingową i ich stosowanie jest niebezpieczne dla zdrowia.
Są to stymulanty (np. efedryna), prohormony (np. maca, DHEA) i inne. Pełną
listę substancji zakazanych można znaleźć na stronie http://list.wada-ama.org/
Najważniejsze jest to, że kategorie te nie są zamknięte. Badania nad różnymi substancjami i ich wykorzystaniem ciągle trwają, dlatego możliwa jest migracja pewnych substancji pomiędzy kategoriami.
Najważniejsze jest to, że kategorie te nie są zamknięte. Badania nad różnymi substancjami i ich wykorzystaniem ciągle trwają, dlatego możliwa jest migracja pewnych substancji pomiędzy kategoriami.