niedziela, 20 listopada 2016

PANNA COTTA

Po ciężkim weekendzie przyda się odrobina słodkiego pocieszenia. Wyznajemy zasadę, że wszystko jest dla ludzi, więc dopuściliśmy się małego grzeszku, a to przepis na niego.

Panna cotta – 4 porcje
300 ml śmietanki 30%
180 ml mleka
150 g białej czekolady, połamanej na kawałeczki
20 g ksylitolu
2 łyżeczki żelatyny w proszku
3 łyżki wody
4 szklaneczki (jeśli będziecie chcieli wyjąć panna cottę ze szklaneczek, to je natłuśćcie)



W niedużym garnuszku wymieszać mleko, kremówkę, czekoladę, ksylitol. Podgrzewać, bez zagotowania, do rozpuszczenia się czekolady, mieszając. Zdjąć z palnika.

Żelatynę zalać gorącą (nie gotującą się) wodą i dokładnie wymieszać, aż się całkowicie rozpuści. Wlać do ciepłej mieszanki czekoladowej, wymieszać.

Rozdzielić pomiędzy szklaneczki. Schłodzić najlepiej przez noc w lodówce.

U nas z syropem z owoców leśnych (750 g mrożonych owoców leśnych duszę kilka minut aż zmiękną i puszczą sok i dodaje łyżkę ksylitolu).