Przez to, że nie lubimy sobie utrudniać życia, a zarazem
nie lubimy też monotonni, to raz na jakiś czas robimy danie bazowe, a potem tu
coś dodamy, tam coś dokroimy i szybko powstaje coś nowego. Jednym z takich
fundamentów, do przeróbek wszelakich, jest na pewno sos boloński (tylko nie
mylić mi tego z mielonką w sosie pomidorowym ;)). Po co się rozdrabniać, skoro
można od razu nastawić cały kocioł?
W kolejnych dniach pokażemy jakie kombinacje powstały nam
tym razem.
SOS BOLOŃSKI
1 porządny chlup oleju ryżowego
3 cebule
3-4 ząbki czosnku
3 marchewki
1 seler
300 g pancetty lub boczku (my mamy dojście do szyneczki
wędzonej swojej roboty, więc wykorzystaliśmy to)
1,5 kg mielonego mięsa wołowego (lub wołowo-wieprzowego)
1 butelka białego wina
1 duży koncentrat pomidorowy
3 szklanki gorącego bulionu
3 puszki (400 g) pomidorów pelati lub passaty pomidorowej
sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz
W dużym garnku, na oleju zeszklić
na umiarkowanym ogniu drobno posiekaną cebulę i czosnek, dodać startą na drobnej
tarce marchewkę i selera. Obsmażyć, następnie przesunąć warzywa na bok i w
wolne miejsce włożyć pokrojony w kosteczkę boczek. Zrumienić co jakiś czas
mieszając, na koniec wymieszać z warzywami. Przesunąć wszystko na bok garnka i
partiami wkładać mięso i dokładnie obsmażyć mieszając co chwilę, aż zmieni
kolor z czerwonego na brązowy. Następnie wymieszać z warzywami i boczkiem,
przesunąć na bok, powtórzyć z resztą mięsa.
Wlać wino i gotować na średnim ogniu przez kilka minut,
dodać koncentrat pomidorowy i dokładnie wymieszać. Wlać bulion, zagotować,
dodać passatę pomidorową lub pomidory pelati z puszki. Doprawić solą, pieprzem.
Przykryć i gotować na małym ogniu przez 2 godziny. Od czasu do czasu zamieszać.
Podawać z ugotowanym al dente makaronem (u nas gryczany z
testów z Lidl), posypując ulubionym
serem (u nas pecorino).
Sos podzieliliśmy na 14 porcji. Wyliczona porcja to sos i 60g makaronu gryczanego.
A co można później zrobić? Dla nas oprócz klasyki, czyli sam sos i makaron, wyszło jeszcze to:
COTTAGE PIE
ZAPIEKANKA Z CUKINIĄ